Przed Świętami rozbudzaliśmy nadzieje co do występu Pearl Jam w Polsce. Za nami podążyły największe polskie portale. Bardzo nas cieszy, że takie wielkie media dostrzegają naszą obecność, ale jest też i druga strona medalu. W obydwu serwisach (z resztą nie tylko tam) podano, że koncert jest już pewny na sto procent, co nie zupełnie jest zgodne z prawdą. Owszem, nasze źródło zapewniło, że koncert na pewno dojdzie do skutku, ale dopóki informacja nie zostanie potwierdzona oficjalnie przez wszystkie zainteresowane strony nie można o niczym przesądzać definitywnie.
Euforyczne nastroje tonują też fani z zagranicy. Na forach pojawiła się informacja, że Jan Smeets, organizator Pinkpop, powiedział, że mimo starań Pearl Jam raczej nie weźmie udziału w tegorocznej edycji słynnego holenderskiego festiwalu. Na drodze stoją sprawy osobiste muzyków (dwóch z nich spodziewa się potomstwa).
Także i w tym przypadku warto pamiętać, że wciąż obracamy się w sferze plotek i domniemań. Nie warto więc popadać ze skrajności w skrajność — po prostu poczekajmy z emocjami na oficjalne informacje.
Tagi: Europa 2007, koncert w Polsce, Pinkpop, Polska